czytelnia

Czytelnia to miejsce, w którym się czyta. Najczęściej książki.

niedziela, 16 marca 2014

Lekcje Madame Chic. Opowieść o tym, jak z szarej myszki stałam się ikoną mody. Jennifer L. Scott


Z reguły książki o amerykańskim odkrywaniu Europy i życia europejczyków bawią mnie i lekko śmieszą, z nutą cywilizacyjnej wyższości. A, niestety, najwięcej książek o Francji, czy Włoszech, pisanych jest przez Autorki (i Autorów) przybyłe zza oceanu. Czasami przez Anglików, ale oni przynajmniej nie dziwią się, że florentyki noszą zimą futra.

Wracając do Francji, a dokładniej - Paryża i paryskiej rodziny: niby nic nowego, niby wszyscy wiemy, a jednak... Jednak trochę się zawstydziłam. Może dlatego, że niedawno sama zastanawiałam się, jak to jest, że pół wieku temu ludzie w domu zachowywali się inaczej, niż obecnie. Byli tacy jacyś bardziej eleganccy na co dzień. Ich domy lśniły czystością, gotowe w każdej chwili na niezapowiedzianego gościa. Nie rozwalało się na kanapie, żeby klikając telewizyjnym pilotem, albo komputerową myszą, spędzić bezproduktywny wieczór na wątpliwej rozrywce. Rozmawiało się z ludźmi i nie używało emotikonów w korespondencji. Trochę jak u Madame Chic...

Tak, przyznaję - popadłam w nadmierny konsumpcjonizm, nie ogarniam otaczającego mnie chaosu i gubię się w poszukiwaniu swojej życiowej drogi. Tymczasem to banalnie proste. Wystarczy minimalny wysiłek, żeby wszystko wskoczyło na swoje miejsce! W kuchni, w szafie, w życiu.

To nie jest jakaś wielka książka. Żadna tam biblia dla poszukujących swojego stylu tytułowych szarych myszek. I czasami jej styl nieco irytuje. Ale jeśli uwzględnimy te mankamenty, spędzimy miły wieczór na niezobowiązującej lekturze, która może dać do myślenia.

Wprawdzie daleko mi do pożerającej chipsy oglądaczki amerykańskich telenoweli, ale wstyd pozostał. I teraz już wiem, że nie ma co odkładać zmian "na później". Chociaż Jennifer L. Scott nie odkrywa przysłowiowej Ameryki, warto jej książkę przeczytać i uporządkować sobie najbliższą życiową przestrzeń. I dosłownie, i w przenośni. Bo chic dotyczy nie tylko mody. Chic dotyczy życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz