A gdyby spojrzeć na nasz świat oczami Hobbita? Albo jeszcze lepiej - przywrócić w tym świecie proste zasady, według których żyli mieszkańcy Shire? Tak bardzo ucywilizowaliśmy to, co nas otacza, że zatraciliśmy umiejętność cieszenia się simple pleasures of life (jakby powiedział Uncle Henry, który moim zdaniem też był Hobbitem, tyle, że mieszkającym w Prowansji). I chociaż w książce Noble Smith'a potykamy się czasem o merytoryczne wyboje, to warto przymknąć na nie oko i zadumać nad ponadczasową filozofią życia, która może sprawić, że staniemy się szczęśliwymi ludźmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz