Co też nowego napisała ta pyskata tupeciara? Poza tym, że cegłę wielgachną...
Ta cegła to wehikuł czasu. Kapitalny powrót do czasów najlepszych, bo pierwszej młodości. Łza się w oku kręci, a uśmiech wypełza na oblicze i śmieje się do wspomnień. Korwin-Piotrowska wykonała kawał dobrej roboty - przekopanie się przez ćwierć wieku archiwów to nie lada wyczyn. A podanie ćwierćwiecznej historii w lekkiej pigułce, łatwej do przełknięcia mimo rozmiarów - to mistrzostwo świata!
Po latach krytykowania innych celebrytów i maglowania światka z pierwszych stron tabloidów - miła odmiana. Ta dziewczyna jednak potrafi pisać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz