Magiczna podróż do miejsc, w których przeszłość przenika teraźniejszość, a rzeczywistość miesza się z wyobrażeniami. Do czytania Tryptyku potrzeba spokoju, ciszy i skupienia. To nie jest książka do połknięcia w leniwe wieczory - to słowa, które się smakuje powoli, wracając pamięcią do miast, zamykających w swych murach ducha czasów minionych, wciąż obecnego w życiu obecnych mieszkańców. My sentiments exactly.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz