Czy żeby zrozumieć Włochów, trzeba poznać historię ich kraju? Być może nie, ale jest to bardzo pomocne. Przyjeżdżam tu od dwudziestu dwóch lat. Mam włoską siostrę, siostrzeńców, szwagra i resztę rodziny. Ale dopiero lektura "Włochów..." rzuciła mi nowe światło na kilka kulturowych niuansów. Chociaż nie we wszystkim się zgadzam z Autorem. Key również.
Polecam! Świetna lektura, nie tylko na włoskie wakacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz